Po co nam rozwód?

Mogłoby się wydawać, że każdy z nas wie czym jest rozwód, a czym separacja małżeńska. Czasami jednak bywa i tak, że partnerzy niejako tkwią w sformalizowanym związku mimo tego, że uczucie i pożycie małżeńskie między nimi dawno się zakończyło. Z jednej strony robią to dla dobra dzieci, a z drugiej … z wygody, w szczególności gdy mamy do czynienia z długoletnim związkiem. W tym drugim przypadku często pojawia się pytanie, po co nam rozwód, to tylko papierek, który i tak nic nie zmienia w naszej sytuacji.

Nowe życie bez rozwodu

Coraz częściej zdarzają się sytuacje, gdy wyrok rozwodowy nie jest potrzebny żadnej ze stron. To tylko formalność i „strata czasu” na którą gro partnerów nie chce się zdecydować z różnych powodów. Nierzadko również zdarza się, że mieszkają oni kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów od siebie (nawet za granicą) tworząc relację z zupełnie nową osobą. Nie są to sytuacje odosobnione i nie ma w tym nic złego jeżeli obie strony akceptują taki stan rzeczy i nie szkodzą sobie wzajemnie. Mogą wówczas żyć niejako razem, a jednak osobno tworząc osobne gospodarstwa – formalnie pozostając nadal w związku małżeńskim.

Dziedziczenie bez rozwodu

Tworząc nowy związek pozostając nadal formalnie małżeństwem z inną osobą mogą pojawić się problemy związane z dziedziczeniem. Tutaj bowiem bez znaczenia pozostaje fakt, że ów małżeństwo było od wielu lat fikcją i pozostawało wyłącznie „na papierze”. Po zmarłym mężu dziedziczy żona a nie nowa partnerka. Może się więc okazać, że w nowym związku kupiliśmy dom, lecz sprawy formalne nie zostały uregulowane, wówczas po śmierci partnera/ki zostanie on przekazany „byłemu/ej” żonie/mężowi zmarłego. W tym wypadku również sporządzony testament może nie być gwarancją zabezpieczenia interesów drugiej strony, bowiem formalnej żonie/mężowi nadal będzie przysługiwać prawo do zachowku. Może więc pojawić się duży problem, który nawet sądowo będzie trudno uregulować.

Art.  16.

Spadkobiercami ustawowymi z tytułu pokrewieństwa są krewni spadkodawcy: w linii zstępnej – bez ograniczenia, w linii wstępnej – tylko rodzice, a w linii bocznej – rodzeństwo i jego zstępni.

Art.  22.

Pozostały przy życiu małżonek dziedziczy z ustawy: w zbiegu ze zstępnymi małżonka zmarłego – jedną czwartą część spadku, w zbiegu z jego rodzicami i rodzeństwem lub zstępnymi rodzeństwa – połowę spadku, a w braku takich krewnych – cały spadek.

A co z dziećmi?

Jeżeli dzieci są dorosłe, a ich rodzice żyją obok siebie, nie szkodząc sobie wzajemnie wówczas regulowanie kwestii rozwodowych nie jest konieczne. Problem może pojawić się wówczas, gdy małoletnie dzieci widzą, że ich rodzice spotykają się z innymi mieszkając nadal razem ze sobą. Może to spowodować u nich dyskomfort a tym samym sprawić, że nie będą potrafili rozróżnić, jak ma wyglądać rodzina.  Są to tematy bardzo delikatne, dlatego o tym, jak rozwód wpływa na dzieci możecie przeczytać w naszym innym artykule.